Otrzymalismy email, który pozwolę sobie tutaj zacytowac. Autorka nie będzie miała chyba nic przeciw temu, a przynajmniej tak wynika z treści Jej informacji dla nas.
>Przekazuję informację dla wszystkich którzy cierpią na przewlekłą postać klasterowego bólu.Leczono mnie przez 3 lata bez żadnych efektów.Żyłam w ciągłym bólu.Naraszcie prof.Jan Podgórski ( prxzyjmuje w Warszawie w Sp.VITA tel.022 610 75 35 skierował mnie do dra Bogusława Brożyny tel.0506 021 087 .Dr Brożyna zastosował u mnie blokadę wykorzystując niszczące działanie streptomycyny.Przez 5 kolejnych tygodni miałam robione zastrzyki w miejsce spustowe tzn. te z którego rozpoczyna się atak bólu.Zabieg ten mozna powtarzać a jego skuteczność trwa od 3 do 6 miesięcy.Wreszcie mogę prawie normalnie żyć.Piszę prawie gdyż jeszcze od czasu do czasu czuję lekki ból ale jest on niczym w porównaniu z tym co czułam przez prawie trzy lata.Czuję się tak jakbym rozpoczęła nowe życie a już niejednokrotnie wcześniej byłam o krok od ..... >Pozdrawiam wszystkich >
Osoby, które zadeklarowały członkostwo w Stowarzyszeniu Chorych na Klasterowe Bóle Głowy, prosimy o opłacenie składki członkowskiej (60zł) za rok 2024.
Stowarzyszenie Chorych na Klasterowe Bóle Głowy
Bank PKO BP - Nr 93 1020 4391 0000 6102 0157 5935
Tytułem: składka członkowska 2024
Uwaga! Jeśli wpłacacie składkę w czyimś imieniu, z czyjegoś konta lub wpłacacie na poczcie, wpiszcie w tytule wpłaty imię i nazwisko osoby, której wpłata dotyczy.
Stowarzyszenie Chorych na Klasterowe Bóle Głowy
Bank PKO BP - Nr 93 1020 4391 0000 6102 0157 5935
Tytułem: składka członkowska 2024
Uwaga! Jeśli wpłacacie składkę w czyimś imieniu, z czyjegoś konta lub wpłacacie na poczcie, wpiszcie w tytule wpłaty imię i nazwisko osoby, której wpłata dotyczy.
Otrzymaliśmy email! Pomoc dla przewlekle cierpiacych...?!
Nie wiem nic na temat skuteczności takiej terapii, nic na temat takej blokady, nie wiem, jak moze wpływac antybiotyk z grupy aminoglikozydów, które jak wiadomo mają zastosowanie w leczeniu zakażeń bakteryjnych, na kbg, który jak także wiadomo/na dzień dzisiejszy/ nie jest wywoływany poprzez bakterie. Podaję info i na tym kończę.
Dobrze byłoby, gdyby sama autorka emaila zechciala nam przybliżyc temat...
Ot i cały mój komentarz, jesli chodziło Ci Aleko o komenta tutaj na forum
Dobrze byłoby, gdyby sama autorka emaila zechciala nam przybliżyc temat...
Ot i cały mój komentarz, jesli chodziło Ci Aleko o komenta tutaj na forum
pomoc dla przewlekle chorych
Witaj Bea.
Dziekuje że odpisałaś i przepraszam za moje głupie skojarzenia.
A jeśli chodzi o moje zapytanie to uczepiłam sie twojego wpisu w tym temacie ,( pierwszy na tej stronie) ponieważ ty go zamieszczałaś , wiesz postanowiłam tam zadzwonić ale ktoś powiedział że to pomyłka , pomyślałam więc że może masz kontakt z ta osobą która przysłała ci tą wiadomość , ale jeśli nie to trudno.
U mnie wszystko po staremu : bóle są, nic się nie zmieniło , przerywam je steriodami , bo szczerze mówiąc nawet tlen niewiele pomaga...a moim jedynym marzeniem na dzień dzisiejszy jest , uwolnić się , choćby na jakiś czas od tych steriodów, słyszałam już gdzieś o tych blokadach , więc pomyślałam że można spróbowć...ale nie wiem do kogo się zwrócić.
Nie mogę zbyt często pojawiać się na forum z przyczyn ode mnie niezależnych , ale w każdej możliwej chwili będę z wami.
Zyczę ci zrowia , szczególnie teraz , będzie ci ono barzdzo potrzebne
pozdrawiam wszystkich
Dziekuje że odpisałaś i przepraszam za moje głupie skojarzenia.
A jeśli chodzi o moje zapytanie to uczepiłam sie twojego wpisu w tym temacie ,( pierwszy na tej stronie) ponieważ ty go zamieszczałaś , wiesz postanowiłam tam zadzwonić ale ktoś powiedział że to pomyłka , pomyślałam więc że może masz kontakt z ta osobą która przysłała ci tą wiadomość , ale jeśli nie to trudno.
U mnie wszystko po staremu : bóle są, nic się nie zmieniło , przerywam je steriodami , bo szczerze mówiąc nawet tlen niewiele pomaga...a moim jedynym marzeniem na dzień dzisiejszy jest , uwolnić się , choćby na jakiś czas od tych steriodów, słyszałam już gdzieś o tych blokadach , więc pomyślałam że można spróbowć...ale nie wiem do kogo się zwrócić.
Nie mogę zbyt często pojawiać się na forum z przyczyn ode mnie niezależnych , ale w każdej możliwej chwili będę z wami.
Zyczę ci zrowia , szczególnie teraz , będzie ci ono barzdzo potrzebne
pozdrawiam wszystkich
Beatko, teraz ja przepaszam! Idiotka ze mnie,ale zupełnie wyleciał mi z pamięci ten email i moje zacytowanie go tutaj.
Nie mam kontaktu z autorką emaila. Napisała do nas tylko raz.
Wyszło na to,że sklerotyczka ze mnie,ale dobrze,że pilnuję choc na bieżąco takich info i dzielę się nimi na forum.
Jedyne co mi przychodzi do głowy, to poszperać w necie i spróbowac cos znaleźć.
No i szperam. Profesor Jan Podgórski to b. znany polski neurochirurg/ wystarczy wklepac prof. Jan Podgóski w gugle/ Przyjmuje w WAM przy Szaserów w Warszawie/albo przyjmował/, więc o ile nie uda się znaleźc namiarów na dr. Brożynę bezpośrednio, to poprzez pana prof. mozna chyba trafic na niego.
O dr. Brozyna nic nie znajduję.
Niemniej myslę sobie,że info z emaila nie sa sprawdzone przez nikogo- jedyny email od autorki, niedziałający telefon, więc o ile sa to dobre info, to warto je sprawdzic poprzez kontakt z panem profesorem Janem Podgórskim, co jest chyba możliwe.
Probuj Beatko, a potem podziel sie z nami info.
Przykro mi bardzo,że Cię męczą ataki i rozumiem,że masz dośc steroidów.
Szkoda też,że nie możesz częściej wpadac na forum, bo brakuje Ciebie tutaj
Ciepło pozdrawiam!
Nie mam kontaktu z autorką emaila. Napisała do nas tylko raz.
Wyszło na to,że sklerotyczka ze mnie,ale dobrze,że pilnuję choc na bieżąco takich info i dzielę się nimi na forum.
Jedyne co mi przychodzi do głowy, to poszperać w necie i spróbowac cos znaleźć.
No i szperam. Profesor Jan Podgórski to b. znany polski neurochirurg/ wystarczy wklepac prof. Jan Podgóski w gugle/ Przyjmuje w WAM przy Szaserów w Warszawie/albo przyjmował/, więc o ile nie uda się znaleźc namiarów na dr. Brożynę bezpośrednio, to poprzez pana prof. mozna chyba trafic na niego.
O dr. Brozyna nic nie znajduję.
Niemniej myslę sobie,że info z emaila nie sa sprawdzone przez nikogo- jedyny email od autorki, niedziałający telefon, więc o ile sa to dobre info, to warto je sprawdzic poprzez kontakt z panem profesorem Janem Podgórskim, co jest chyba możliwe.
Probuj Beatko, a potem podziel sie z nami info.
Przykro mi bardzo,że Cię męczą ataki i rozumiem,że masz dośc steroidów.
Szkoda też,że nie możesz częściej wpadac na forum, bo brakuje Ciebie tutaj
Ciepło pozdrawiam!