Witam wszystkich, to mój pierwszy post. Mam następujące pytanie, otóż mam większość objawów klasterowego bólu głowy, z jedną, jak mi się wydaje różnicą: otóż bóle pojawiają się bardzo rzadko, od trzech lat, jesienią, z tym że co roku maksymalnie 10 razy. Są pojedyncze - gdy rano mnie ból obudzi, a ja zasnę znowu lub przetrzymam i ból przejdzie - już nie wraca tego dnia, wraca dopiero po kilku dniach. Tylko jesienią bóle są bardzo silne, w innych porach roku w ogóle zdarzają się bardzo rzadko, ale jeśli już to tylko jeśli śpię bardzo długo, w dodatku wtedy nie atakują nagle tylko stopniowo, w związku z czym mogę wyjść szybko na spacer i jakoś zablokować dalszy atak. Czy w takim razie to może nie być klasterowy ból głowy? Jeśli chodzi o sam rodzaj bólu to jest raczej typowy - za okiem, silny, kłujący i świdrujący, przenosi się na brew, towarzyszy mu zatkany nos.
pozdrawiam!
Częstotliwość
Re: Częstotliwość
To może być klaster i może nie być Jeśli Ci zależy idź do neurologa..... Choć pewnie to klaster, tylko na początku swej dłuuuuuugiej drogi, niestety. Niemniej diagnozę musi postawić lekarza.
Re: Częstotliwość
cześć, tak jak pisała sawbona -trzeba, aby lekarz potwierdził. tak czy inaczej każdy z nas odczuwa to inaczej, a częstotliwość też jest inna. może ci się wydawać że ty masz zbyt rzadko, wiec sie nie kwalifikujesz na kbg,ale jednak możesz. moja częstotliwość to 3-4 tygodnie jednym ciurkiem w ciągu roku i resztę mam spokojną. wstyd mi pisać, że to i tak dużo, bo sa tacy wśród nas, co mają ten potworny ból przez większość roku. życzę aby wcale nie bolało!!!!!!!!!!!!!!!!!