lekarz w Trójmieście
lekarz w Trójmieście
Mieszkam w Gdyni, na ból głowy cierpię od 21 roku życia tzn. 32 lata.Okresy remisji mam różne kiedyś miałam krótsze, ale ból głowy trwał krócej 1-2 tygodni.Ostatnio miałam co 4 tata trwające po 1,5 miesiaca.W międzyczasie zdarzały mi się 2-3 dniowe okresy bólu, ale to mniejszy problem.Od 2 tygodni boli mnie głowa i szukam jakiegos specjalisty w Trójmiescie,który się na tym zna bo do tej pory nie miałam szczęścia do lekarzy.Jeżeli macie jakieś adresy to bardzo proszę, pozdrawiam wszystkich i dziekuje za super stronę.
Re: lekarz w Trójmieście
witamy muszę Cie zmartwić ale północ kraju to jedna z wielu białych plam na naszej mapie specjalistów od hortona
chyba , że ktoś ma jakieś świeże dane na ten temat. jak by co poedukuj się na razie na naszym forum. niezaszkodzi a może coś ci sie przyda w zmaganiach z tym paskudstwem .
pozdrawiam, waldek
chyba , że ktoś ma jakieś świeże dane na ten temat. jak by co poedukuj się na razie na naszym forum. niezaszkodzi a może coś ci sie przyda w zmaganiach z tym paskudstwem .
pozdrawiam, waldek
Re: lekarz w Trójmieście
Powiem. że przez te 32 lata nie spotkałam lekarza, który byłby zainteresowany pomocą przy tego typu bólu.Z kolei jak pytałm czy nie znają kogoś kto miałby trochę większe pojęcie(od nich) co to jest -nik nie wiedział, chociaż w Trójmieście jest Akademia Medyczna.Do tego co mi dolega doszłam sama, chociaż wtedy literatura na ten temat była bardzo skąpa. Jednak muszę przyznać,że przez te lata trochę się zmieniło-ponieważ niektórzy lekarze wiedzą co to jest klaster a nie jak przed laty traktowali mnie jak po imprezie, dawali 3 dni zwolnienia i głupawo się uśmiechali jak mówiła, że to nie ma nic wspólnego z imprezą( chociaż bardzo bym chciała żeby mieli rację). No cóż do wielu rzeczy można się przyzwyczić, ale do tego bólu nie.Kiedyś tak jak wielu z Was (być może) powtarzałam, że z tym nie da się żyć, teraz twierdzę, że trzeba to tylko przeczekać.Fakt,że po miesiącu bólu czułam się tak jakbym hektar pola ręcznie skopała, ale po następnym miesiącu dochodziłam do siebie.Przepraszam,że się tak rozpisałam, ale wydaje mi się, że mój niewidzialny bandynta(klaster) odszedł najprawdopodobniej tym razem po 2 tygodniach.Pewniejsza będę za dwa dni, jak w nocy nie obudzi mnie i brutalnie nie wyciągnie z łóżka.Pozdrawiam wszystkich forumowiczów i myślę,że to jest jedyne miejsce gdzie ktos wie o czym piszę.
Re: lekarz w Trójmieście
Niestety radość była przedwczesna .
-
- Zainteresowany
- Posty: 212
- Rejestracja: 04 lut 2010, 18:14
Re: lekarz w Trójmieście
Klaster to jest świństwo którego nie przewidzisz. Jest to choroba nie przewidywalna .Musisz nauczyć się z tym żyć .Jednak w Trójmieście jest Instytut Chorób Tropikalnych w którym powinni umieć leczyć takie choroby ,tak kiedyś było.Postaraj się tam dotrzeć i życzę powodzenia .Kiedyś tam byłem i mi pomogli .Nie poddawaj się .WALCZ .POWODZENIA ....