zabieg neurochirurgiczny

Masz pytanie, zadaj je tutaj.
izajag
Nowka
Posty: 2
Rejestracja: 23 lip 2010, 09:59

zabieg neurochirurgiczny

Post autor: izajag »

Witam!!!

mam 25 lat i od dwóch lat cierpię na KBG. Po pobycie w warszawskim szpitalu oraz konsultacjacch w Poznaniu u prof. Kozubskiego stwierdzono, że cierpie na przewlekle pierwotny kbg. Leczenie lekami i tlenem nic mi nie pomogło. w efekcie lekarze zadecydowali ze powinnam poddac sie zabiegowi operacyjnemu. Czy ktoś miał już może wykonywany zabieg uszkodzenia nerwu trójdzielnego??? Czy ktoś wie czy to pomaga???

Czekam na odpowiedzi
Awatar użytkownika
herman
Przewodnik
Posty: 547
Rejestracja: 01 sty 2010, 19:16

Re: zabieg neurochirurgiczny

Post autor: herman »

Z tego co pamiętam to ktoś miał robiony podobny zabieg ale horton wrócił po kilku latach przerwy. Gnatek miał wypalany prądem zwój gassera
viewtopic.php?f=5&t=57&p=2007&hilit=zw%C3%B3j#p2007
Niestety nie pamiętam kto i gdzie tego szukać, niestety opcja "szukaj" nie zwraca interesujących nas postów. Być może źle zadaje pytanie albo temat znam z rozmowy ustnej.
Awatar użytkownika
januszx64
Zainteresowany
Posty: 147
Rejestracja: 02 mar 2009, 14:48

Re: zabieg neurochirurgiczny

Post autor: januszx64 »

witaj , po nad 20 lat temu miałem proponowany zabieg przecięcia nerwu na chirurgi szczękowej , ale to wiązało się z komplikacjami nie zaryzykowałem , dopiero później miałem diagnozę bóle hortona i trafiono mi w leki , z czasem nauczyłem się z tym żyć
izajag
Nowka
Posty: 2
Rejestracja: 23 lip 2010, 09:59

Re: zabieg neurochirurgiczny

Post autor: izajag »

dziekuje za odpowiedzi. mialam nadzieje ze znajde cos co mnie uspokoi a tu termin zabiegu sie zbliza a ja nadal niepewna jestem czy dobrze robie...
Niika
Nowka
Posty: 13
Rejestracja: 22 lip 2010, 21:02

Re: zabieg neurochirurgiczny

Post autor: Niika »

Witam, ja leczę się w Poradni Leczenia Bólu w Szpitalu na ul. Czerniakowskiej. Tam zaproponowano mi zabieg "Neuroliza zwoju skrzydłowo-podniebiennego". Mój lekarz prowadzący zapewniła mnie, że robiła takich zabiegów setki i nigdy nikt nie miał powikłań. Ale mam na razie to szczęście, że działają na mnie leki, więc nie musiałam decydować się na ten zabieg.
Pozdrawiam ,
Weronika
Awatar użytkownika
piter
Przewodnik
Posty: 692
Rejestracja: 12 lis 2006, 09:05

Re: zabieg neurochirurgiczny

Post autor: piter »

A mnie nikt nigdy nic nie chciał ucinać ! :( :) jednak co zaścianek to zaścianek... witamy obydwie lady na forum
Awatar użytkownika
Marcin29
Nowicjusz
Posty: 30
Rejestracja: 05 maja 2011, 10:58

Re: zabieg neurochirurgiczny

Post autor: Marcin29 »

izajag , i jak zabieg , bo nic nie napisałas jak sie zakonczył??? pozdrawiam
Awatar użytkownika
piter
Przewodnik
Posty: 692
Rejestracja: 12 lis 2006, 09:05

Re: zabieg neurochirurgiczny

Post autor: piter »

Pewnie się udał bo już więcej na forum nie zajrzała :(
To taki syndrom .... ale to temat na dłuższą dysputę
Awatar użytkownika
herman
Przewodnik
Posty: 547
Rejestracja: 01 sty 2010, 19:16

Re: zabieg neurochirurgiczny

Post autor: herman »

Ja tam się pojawiam ;)
Uciąć sobie nic nie dam choćby dlatego, że skutek niepewny, życia mi nie ratuje, a jak by nie spojrzeć to raczej zabieg nieodwracalny.
Awatar użytkownika
sawbona
w Temacie
Posty: 254
Rejestracja: 13 gru 2006, 09:08

Re: zabieg neurochirurgiczny

Post autor: sawbona »

Bo Ty Herman to w ogóle masz problem z obcinaniem czegokolwiek :)
Awatar użytkownika
piter
Przewodnik
Posty: 692
Rejestracja: 12 lis 2006, 09:05

Re: zabieg neurochirurgiczny

Post autor: piter »

:lol: :D
ODPOWIEDZ