Witam serdecznie,
Co roku około wiosny miewam bardzo mocne bóle w okolicach lewej skroni. Wszystko zaczęło się jakieś 5 lat temu.
Bóle na początku trwały kilka dni i przeważnie dopadały mnie po wysiłku lub przewianiu mocnym. Trwało to kilka dni i przechodziło.
W tym roku bóle jakby się nasiliły, głowa bolała mnie prawie codziennie rano po obudzieniu i tej samej cześci glowy, lewa skroń. Ból określam na level 5-6.
Trwało to jakiś miesiąc od połowy maja do ostaniego tygodnia czerwca prawie. Teraz od 2 tygodni głowa mnie nie boli ale mam uczucie ciężkiej głowy i to dla mnie jest najgorsze nie mogę się tego pozbyć. Wstaję rano i wydaję mi się ze jest ok, jestem wyspany głowa niby nie jest ciężka ale z godziny na godzinę staje się coraz cięższa i wieczorem jestem strasznie zmęczony całym dniem i tym uczuciem.
Byłem u neurologa i stwierdził że to klaster. Zapisał mi Coffecorn doraźnie plus Staveran 40 x 2 dziennie i Depakine 30mg czy jakos tak.
Po lekach nie widzę dużej różnicy szczerze mówiąć, głowę mam cały czas ciężką, czy po bólach taki własnie jest efekt i czy cały rok będzie taka ciężka aż do nastepnych ataków ??? - też tak macie ?
Z dodatkowych objawów to to że oczy mam zaczerwienione i wieczorem bardzo zmęczone.
Pracują w IT i codziennie mam dwa monitory po prawie 8h czy to może wywoływać klasteraa ?
Czytałem też tutaj na forum o tym że ciepło może pomóc, wczoraj w nocy starałem się wypocić na maxa i rano o dziwo czułem się lepiej, godzina 6:00 głowa nie była ciężka, godzina 7:20 prawie nieodczuawlne uczucie ciężkości, godzina 12:00 czuje już ciężką głowę tak jakby po bokach mnie coś uciskało też tak macie ???
Cisnienie w normie, oczy nie zarzutu, rtg zatok też ok, w czwartek mam rezonans.
Pozdrawiam i proszę o was feedback
Piotr
Osoby, które zadeklarowały członkostwo w Stowarzyszeniu Chorych na Klasterowe Bóle Głowy, prosimy o opłacenie składki członkowskiej (60zł) za rok 2024.
Stowarzyszenie Chorych na Klasterowe Bóle Głowy
Bank PKO BP - Nr 93 1020 4391 0000 6102 0157 5935
Tytułem: składka członkowska 2024
Uwaga! Jeśli wpłacacie składkę w czyimś imieniu, z czyjegoś konta lub wpłacacie na poczcie, wpiszcie w tytule wpłaty imię i nazwisko osoby, której wpłata dotyczy.
Stowarzyszenie Chorych na Klasterowe Bóle Głowy
Bank PKO BP - Nr 93 1020 4391 0000 6102 0157 5935
Tytułem: składka członkowska 2024
Uwaga! Jeśli wpłacacie składkę w czyimś imieniu, z czyjegoś konta lub wpłacacie na poczcie, wpiszcie w tytule wpłaty imię i nazwisko osoby, której wpłata dotyczy.
Czy to ból klasterowy ?
Re: Czy to ból klasterowy ?
Czy klaster to nie wiem ale bóle mogą mieć źródło w pracy i obciążeniu oczu oraz kręgosłupa szyjnego. Spróbuj rozluźniać mięśnie karku (masaż, ćwiczenia rozluźniające). Zmień pozycję przy monitorach (wyżej monitory lub niżej - kombinuj) przede wszystkim daj odpocząć szyi. Na noc rozluźniający masaż, gorąca kąpiel i wygodna poduszka.
Wizyta u neurologa (poproś o MRI kręgów szyjnych).
Wizyta u neurologa (poproś o MRI kręgów szyjnych).
Re: Czy to ból klasterowy ?
...rozumiesz Herman ze strachu to tonący chwyta się ponoć grzebienia czy jak mu tam było.
Dwa tygodnie temu zaczęło ćmić , ćmić i denerwować.
Certyfikowany terapeuta manualny mgr fizjoterapii Leszek.J z Tarnowa po krótkiej opowieści o klasterach , zainteresował się był mną do tego stopnia ,że poprzekładał bieżące wizyty i zaprosił mnie na krzesełko . W twarzy miał misje uzdrowiciela . W głosie słodką nutkę opowieści jak to wszyscy migrenowcy którzy u niego byli zapomnieli o chorobie a i wyleczył jednego Hortonowca.
Spytałem czy ma z nim kontakt , ale coś tam odburknął i kazał mi zdjąć koszulę , okulary i położyć się na łóżku do masażu na plecach .
No nic położyłem się na plecach , w oczy walił mi halogen , myślę że jakaś 150 , bajeczna atmosfera dodając temperaturę w środku wyższą niż na zewnątrz . A ciepło było oj ciepło.
Myślę sobie , cholera jak nic mnie wyleczy a kark faktycznie miałem bardzo spięty ( stres , długa jazda samochodem , komp )i oczywiście myślałem o TOBIE
Coś tam wspominał o różnych technikach zrozumiałem tylko coś o technice Cox'a i poczułem jego palec.....
Po co kazał mi ściągnąć koszulę ? Jeden Pan Bóg wie.
Wracając do palca , wsadził go ...w ....moje prawe oko i naciskał. wytrzymałem około 40 sekund po czym zwiewnym ruchem zrzuciłem jego palec z wnętrza mojego oka razem chyba z jego ramieniem . Na szczęście oparł się o krzesło.
Kulturalnie wyraziłem moje przypuszczenie , iż jest tępym i miernym specjalistą i coś o sadyzmie ale dokładnie nie pamiętam jak to leciało.
Po dłuższym wywodzie , jego wywodzie o wyższości "technik' nad 'technikami" i , że dr. Mengele nie jest jego ideałem namówił mnie na następna jak się okazało prawie minutową palcówkę w oko .
Po minucie opisanej powyżej byłem mniej miły niż chciałbym być i pożegnałem się kulturalnymi słowami w których coś wspomniałem też krótko o psychopatii .
Ochłonąłem na ulicy i ....
Klaster już nie ćmił ale bolało oko a raczej tylna ścianka czaszki . tak mi się przynajmniej wydawało i tak odczuwałem przypominając sobie długość jego palucha.
Na drugi dzień poszedłem do gabinetu masażu ( fajna inteligentna , pogadana dziewczyna ze śląska haha ) która zrobiła mi na siedząco bez koszuli serię 10 masaży karku i pleców.
I ?
Kurde nie ćmi do dzisiaj.
Ale i tak w to nie wierzę bo kręgosłup mam zdrowy jak wieża w Pizie.
Wniosek jakikolwiek ?
Zawsze łączyłem atak Hortona ze stresem , zmęczeniem ,pogodą , nerwicą oraz pewną formą wpadania w depresje jako konglomerat poprzednich. Czyli karuzela .
Pewnie masaż coś pomógł ...ale ten czy tamten ...kto to wie ?
Pozdrawiam.
Dwa tygodnie temu zaczęło ćmić , ćmić i denerwować.
Certyfikowany terapeuta manualny mgr fizjoterapii Leszek.J z Tarnowa po krótkiej opowieści o klasterach , zainteresował się był mną do tego stopnia ,że poprzekładał bieżące wizyty i zaprosił mnie na krzesełko . W twarzy miał misje uzdrowiciela . W głosie słodką nutkę opowieści jak to wszyscy migrenowcy którzy u niego byli zapomnieli o chorobie a i wyleczył jednego Hortonowca.
Spytałem czy ma z nim kontakt , ale coś tam odburknął i kazał mi zdjąć koszulę , okulary i położyć się na łóżku do masażu na plecach .
No nic położyłem się na plecach , w oczy walił mi halogen , myślę że jakaś 150 , bajeczna atmosfera dodając temperaturę w środku wyższą niż na zewnątrz . A ciepło było oj ciepło.
Myślę sobie , cholera jak nic mnie wyleczy a kark faktycznie miałem bardzo spięty ( stres , długa jazda samochodem , komp )i oczywiście myślałem o TOBIE
Coś tam wspominał o różnych technikach zrozumiałem tylko coś o technice Cox'a i poczułem jego palec.....
Po co kazał mi ściągnąć koszulę ? Jeden Pan Bóg wie.
Wracając do palca , wsadził go ...w ....moje prawe oko i naciskał. wytrzymałem około 40 sekund po czym zwiewnym ruchem zrzuciłem jego palec z wnętrza mojego oka razem chyba z jego ramieniem . Na szczęście oparł się o krzesło.
Kulturalnie wyraziłem moje przypuszczenie , iż jest tępym i miernym specjalistą i coś o sadyzmie ale dokładnie nie pamiętam jak to leciało.
Po dłuższym wywodzie , jego wywodzie o wyższości "technik' nad 'technikami" i , że dr. Mengele nie jest jego ideałem namówił mnie na następna jak się okazało prawie minutową palcówkę w oko .
Po minucie opisanej powyżej byłem mniej miły niż chciałbym być i pożegnałem się kulturalnymi słowami w których coś wspomniałem też krótko o psychopatii .
Ochłonąłem na ulicy i ....
Klaster już nie ćmił ale bolało oko a raczej tylna ścianka czaszki . tak mi się przynajmniej wydawało i tak odczuwałem przypominając sobie długość jego palucha.
Na drugi dzień poszedłem do gabinetu masażu ( fajna inteligentna , pogadana dziewczyna ze śląska haha ) która zrobiła mi na siedząco bez koszuli serię 10 masaży karku i pleców.
I ?
Kurde nie ćmi do dzisiaj.
Ale i tak w to nie wierzę bo kręgosłup mam zdrowy jak wieża w Pizie.
Wniosek jakikolwiek ?
Zawsze łączyłem atak Hortona ze stresem , zmęczeniem ,pogodą , nerwicą oraz pewną formą wpadania w depresje jako konglomerat poprzednich. Czyli karuzela .
Pewnie masaż coś pomógł ...ale ten czy tamten ...kto to wie ?
Pozdrawiam.
Re: Czy to ból klasterowy ?
Hehehehe
Które oko masz na myśli ????
Ta koszula trochę mnie naprowadziła na trop pewnego oka, które nie ma pary
Być może jeszcze ta długość palca mnie zasugerowała Musiał być długi skoro czułeś go na tylnej ściance czaszki :d ale to wyjaśnia ulgę, niewątpliwie musiał przechodzić w pobliżu mięśni karku
Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby terapię powtórzyć skoro pomaga
Tylko nie znam takich co maja tak długi palec, ten u którego byłeś na pewno się obraził
Które oko masz na myśli ????
Ta koszula trochę mnie naprowadziła na trop pewnego oka, które nie ma pary
Być może jeszcze ta długość palca mnie zasugerowała Musiał być długi skoro czułeś go na tylnej ściance czaszki :d ale to wyjaśnia ulgę, niewątpliwie musiał przechodzić w pobliżu mięśni karku
Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby terapię powtórzyć skoro pomaga
Tylko nie znam takich co maja tak długi palec, ten u którego byłeś na pewno się obraził
Re: Czy to ból klasterowy ?
Kochani ! Nie mam klasterowych bólów głowy, ale bardzo dużo czytam o różnych substancjach i możliwych zastosowaniach.
Jestem psychologiem rozpoczynającym dodatkową edukację psychoterapeutyczną. Interesuje mnie możliwe zastosowanie różnych substancji w celu poprawienia jakości życia przy różnych zaburzeniach.
Załączam bardzo ciekawy link do filmu o różnych możliwych zastosowaniach różnych (legalnych i nielegalnych) substancji.
http://www.youtube.com/watch?v=ssXOcJg2KuI
Proponuję włączyć film od 32 minuty. Jest tam wątek o klasterowym bólu głowy oraz o substancji, która pomaga.
Zainteresowanych szerszą wiedzą zapraszam do korespondencji funthomas1987@interia.pl.
Wyślę artykuły, badania i udzielę wskazówek. Oczywiście za darmo.
Od razu zaznaczam ! Nie posiadam żadnych substancji, leków itp !
Pozdrawiam serdecznie.
Jestem psychologiem rozpoczynającym dodatkową edukację psychoterapeutyczną. Interesuje mnie możliwe zastosowanie różnych substancji w celu poprawienia jakości życia przy różnych zaburzeniach.
Załączam bardzo ciekawy link do filmu o różnych możliwych zastosowaniach różnych (legalnych i nielegalnych) substancji.
http://www.youtube.com/watch?v=ssXOcJg2KuI
Proponuję włączyć film od 32 minuty. Jest tam wątek o klasterowym bólu głowy oraz o substancji, która pomaga.
Zainteresowanych szerszą wiedzą zapraszam do korespondencji funthomas1987@interia.pl.
Wyślę artykuły, badania i udzielę wskazówek. Oczywiście za darmo.
Od razu zaznaczam ! Nie posiadam żadnych substancji, leków itp !
Pozdrawiam serdecznie.