Osoby, które zadeklarowały członkostwo w Stowarzyszeniu Chorych na Klasterowe Bóle Głowy, prosimy o opłacenie składki członkowskiej (60zł) za rok 2024.
Stowarzyszenie Chorych na Klasterowe Bóle Głowy
Bank PKO BP - Nr 93 1020 4391 0000 6102 0157 5935
Tytułem: składka członkowska 2024
Uwaga! Jeśli wpłacacie składkę w czyimś imieniu, z czyjegoś konta lub wpłacacie na poczcie, wpiszcie w tytule wpłaty imię i nazwisko osoby, której wpłata dotyczy.

Czy to ból klasterowy ?

Jak to wygląda u każdego z nas, jak sobie radzimy, problemy, trudności, zwycięstwa, pytania.
piciu1985
Nowka
Posty: 1
Rejestracja: 08 lip 2013, 16:33

Czy to ból klasterowy ?

Post autor: piciu1985 »

Witam serdecznie,

Co roku około wiosny miewam bardzo mocne bóle w okolicach lewej skroni. Wszystko zaczęło się jakieś 5 lat temu.

Bóle na początku trwały kilka dni i przeważnie dopadały mnie po wysiłku lub przewianiu mocnym. Trwało to kilka dni i przechodziło.

W tym roku bóle jakby się nasiliły, głowa bolała mnie prawie codziennie rano po obudzieniu i tej samej cześci glowy, lewa skroń. Ból określam na level 5-6.
Trwało to jakiś miesiąc od połowy maja do ostaniego tygodnia czerwca prawie. Teraz od 2 tygodni głowa mnie nie boli ale mam uczucie ciężkiej głowy i to dla mnie jest najgorsze nie mogę się tego pozbyć. Wstaję rano i wydaję mi się ze jest ok, jestem wyspany głowa niby nie jest ciężka ale z godziny na godzinę staje się coraz cięższa i wieczorem jestem strasznie zmęczony całym dniem i tym uczuciem.

Byłem u neurologa i stwierdził że to klaster. Zapisał mi Coffecorn doraźnie plus Staveran 40 x 2 dziennie i Depakine 30mg czy jakos tak.

Po lekach nie widzę dużej różnicy szczerze mówiąć, głowę mam cały czas ciężką, czy po bólach taki własnie jest efekt i czy cały rok będzie taka ciężka aż do nastepnych ataków ??? - też tak macie ?

Z dodatkowych objawów to to że oczy mam zaczerwienione i wieczorem bardzo zmęczone.
Pracują w IT i codziennie mam dwa monitory po prawie 8h czy to może wywoływać klasteraa ?

Czytałem też tutaj na forum o tym że ciepło może pomóc, wczoraj w nocy starałem się wypocić na maxa i rano o dziwo czułem się lepiej, godzina 6:00 głowa nie była ciężka, godzina 7:20 prawie nieodczuawlne uczucie ciężkości, godzina 12:00 czuje już ciężką głowę tak jakby po bokach mnie coś uciskało też tak macie ???

Cisnienie w normie, oczy nie zarzutu, rtg zatok też ok, w czwartek mam rezonans.

Pozdrawiam i proszę o was feedback :)

Piotr
Awatar użytkownika
herman
Przewodnik
Posty: 547
Rejestracja: 01 sty 2010, 19:16

Re: Czy to ból klasterowy ?

Post autor: herman »

Czy klaster to nie wiem ale bóle mogą mieć źródło w pracy i obciążeniu oczu oraz kręgosłupa szyjnego. Spróbuj rozluźniać mięśnie karku (masaż, ćwiczenia rozluźniające). Zmień pozycję przy monitorach (wyżej monitory lub niżej - kombinuj) przede wszystkim daj odpocząć szyi. Na noc rozluźniający masaż, gorąca kąpiel i wygodna poduszka.
Wizyta u neurologa (poproś o MRI kręgów szyjnych).
Awatar użytkownika
piter
Przewodnik
Posty: 687
Rejestracja: 12 lis 2006, 09:05

Re: Czy to ból klasterowy ?

Post autor: piter »

...rozumiesz Herman ze strachu to tonący chwyta się ponoć grzebienia czy jak mu tam było.
Dwa tygodnie temu zaczęło ćmić , ćmić i denerwować.
Certyfikowany terapeuta manualny mgr fizjoterapii Leszek.J z Tarnowa po krótkiej opowieści o klasterach , zainteresował się był mną do tego stopnia ,że poprzekładał bieżące wizyty i zaprosił mnie na krzesełko . W twarzy miał misje uzdrowiciela . W głosie słodką nutkę opowieści jak to wszyscy migrenowcy którzy u niego byli zapomnieli o chorobie a i wyleczył jednego Hortonowca.
Spytałem czy ma z nim kontakt , ale coś tam odburknął i kazał mi zdjąć koszulę , okulary i położyć się na łóżku do masażu na plecach .
No nic położyłem się na plecach , w oczy walił mi halogen , myślę że jakaś 150 , bajeczna atmosfera dodając temperaturę w środku wyższą niż na zewnątrz . A ciepło było oj ciepło.
Myślę sobie , cholera jak nic mnie wyleczy a kark faktycznie miałem bardzo spięty ( stres , długa jazda samochodem , komp )i oczywiście myślałem o TOBIE
Coś tam wspominał o różnych technikach zrozumiałem tylko coś o technice Cox'a i poczułem jego palec.....
Po co kazał mi ściągnąć koszulę ? Jeden Pan Bóg wie.
Wracając do palca , wsadził go ...w ....moje prawe oko i naciskał. wytrzymałem około 40 sekund po czym zwiewnym ruchem zrzuciłem jego palec z wnętrza mojego oka razem chyba z jego ramieniem . Na szczęście oparł się o krzesło.
Kulturalnie wyraziłem moje przypuszczenie , iż jest tępym i miernym specjalistą i coś o sadyzmie ale dokładnie nie pamiętam jak to leciało.
Po dłuższym wywodzie , jego wywodzie o wyższości "technik' nad 'technikami" i , że dr. Mengele nie jest jego ideałem namówił mnie na następna jak się okazało prawie minutową palcówkę w oko .
Po minucie opisanej powyżej byłem mniej miły niż chciałbym być i pożegnałem się kulturalnymi słowami w których coś wspomniałem też krótko o psychopatii .
Ochłonąłem na ulicy i ....
Klaster już nie ćmił ale bolało oko a raczej tylna ścianka czaszki . tak mi się przynajmniej wydawało i tak odczuwałem przypominając sobie długość jego palucha.
Na drugi dzień poszedłem do gabinetu masażu ( fajna inteligentna , pogadana dziewczyna ze śląska haha ) która zrobiła mi na siedząco bez koszuli serię 10 masaży karku i pleców.
I ?
Kurde nie ćmi do dzisiaj.
Ale i tak w to nie wierzę bo kręgosłup mam zdrowy jak wieża w Pizie.
Wniosek jakikolwiek ?
Zawsze łączyłem atak Hortona ze stresem , zmęczeniem ,pogodą , nerwicą oraz pewną formą wpadania w depresje jako konglomerat poprzednich. Czyli karuzela .
Pewnie masaż coś pomógł ...ale ten czy tamten ...kto to wie ?
Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
herman
Przewodnik
Posty: 547
Rejestracja: 01 sty 2010, 19:16

Re: Czy to ból klasterowy ?

Post autor: herman »

Hehehehe
Które oko masz na myśli ???? :D :D :D
Ta koszula trochę mnie naprowadziła na trop pewnego oka, które nie ma pary :D
Być może jeszcze ta długość palca mnie zasugerowała :D Musiał być długi skoro czułeś go na tylnej ściance czaszki :d ale to wyjaśnia ulgę, niewątpliwie musiał przechodzić w pobliżu mięśni karku :D :D :D
Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby terapię powtórzyć skoro pomaga ;)
Tylko nie znam takich co maja tak długi palec, ten u którego byłeś na pewno się obraził ;)
Awatar użytkownika
piter
Przewodnik
Posty: 687
Rejestracja: 12 lis 2006, 09:05

Re: Czy to ból klasterowy ?

Post autor: piter »

:wink:
MniamMniam

Re: Czy to ból klasterowy ?

Post autor: MniamMniam »

Kochani ! Nie mam klasterowych bólów głowy, ale bardzo dużo czytam o różnych substancjach i możliwych zastosowaniach.
Jestem psychologiem rozpoczynającym dodatkową edukację psychoterapeutyczną. Interesuje mnie możliwe zastosowanie różnych substancji w celu poprawienia jakości życia przy różnych zaburzeniach.
Załączam bardzo ciekawy link do filmu o różnych możliwych zastosowaniach różnych (legalnych i nielegalnych) substancji.

http://www.youtube.com/watch?v=ssXOcJg2KuI

Proponuję włączyć film od 32 minuty. Jest tam wątek o klasterowym bólu głowy oraz o substancji, która pomaga.

Zainteresowanych szerszą wiedzą zapraszam do korespondencji funthomas1987@interia.pl.
Wyślę artykuły, badania i udzielę wskazówek. Oczywiście za darmo.

Od razu zaznaczam ! Nie posiadam żadnych substancji, leków itp !

Pozdrawiam serdecznie.
ODPOWIEDZ