Osoby, które zadeklarowały członkostwo w Stowarzyszeniu Chorych na Klasterowe Bóle Głowy, prosimy o opłacenie składki członkowskiej (60zł) za rok 2024.
Stowarzyszenie Chorych na Klasterowe Bóle Głowy
Bank PKO BP - Nr 93 1020 4391 0000 6102 0157 5935
Tytułem: składka członkowska 2024
Uwaga! Jeśli wpłacacie składkę w czyimś imieniu, z czyjegoś konta lub wpłacacie na poczcie, wpiszcie w tytule wpłaty imię i nazwisko osoby, której wpłata dotyczy.

Arbuzowa ciekawostka:)

Wywoływacze dodatkowych ataków, poznałeś jakiś u siebie, napisz o tym.
piaf5
Nowicjusz
Posty: 93
Rejestracja: 27 kwie 2009, 01:29

Arbuzowa ciekawostka:)

Post autor: piaf5 »

Witam! Opowiem, co mi się przydarzyło. Wczoraj przed pójściem spać zjadłam kawałek arbuza. Pospałam może ze 2 godziny i oczywiście atak, chyba po godzinie zasnęłam, aby znowu się zerwać i tak 3 razy. Potem w ciągu dnia było wszystko w porządku dopóki nie zjadłam arbuza. Po upływie kilku minut poczułam, że zaraz się zacznie… Wpadłam na pomysł, aby nogi zanurzyć w zimnej, lodowatej wodzie i o dziwo zaraz przeszło. Jednak po opuszczeniu łazienki za kilka minut ból znowu zaczął nacierać, więc ja znowu nogi w zimą wodę i tak kilka razy. Muszę powiedzieć, że to mocne oziębienie nóg skutkowało natychmiast.( Nadmiar ciepła jest odprowadzany w rejon ciała, któremu doskwiera zimno, tak zarządza ciepłotą nasz mózg). Ale byłam ciekawa, co takiego jest w tym arbuzie, bo z tego co wiedziałam, to mało witamin i dużo wody. Szukałam, aż znalazłam. Okazuje się, że arbuz zawiera cytrulinę i tlenek azotu, wpływają one na zwiększony przepływ krwi w naczyniach krwionośnych, jak również to, że można arbuz z powodzeniem stosować w zastępstwie Viagry!. Z tego nasuwa się jednoznaczny wniosek, że moje bóle biorą się z jakiegoś konfliktu naczynowo-nerwowego. Nigdy więcej arbuza nie zjem, mimo, że lubię. Natomiast metoda z zimną wodą jest bardzo skuteczna!! Czy ktoś z Was miał takie doświadczenia?
Pozdrawiam Piafka.
Mateusz
Zainteresowany
Posty: 129
Rejestracja: 20 kwie 2009, 23:53

Re: Arbuzowa ciekawostka:)

Post autor: Mateusz »

Z tego co czytałem różnych przypadków działa to tak, że zimno blokuje, oczywiście metoda nie jest 100% dla wszystkich, tak jak tlen czy verapamil może nie zadziałać na wszystkich.

Co do Arbuta i tlenku azotu, to ten tlenek azotu chyba powoduje tu, że jest trigerem, ogólnie cząstki azotu potrafią niektóre, wkońcu nitrogliceryna podana wywoła atak również a jednym z pierwiastków jej składu to azot.
tomat
Nowka
Posty: 5
Rejestracja: 22 cze 2009, 20:15

Re: Arbuzowa ciekawostka:)

Post autor: tomat »

hmmm...arbuza jem, ale bez szczególnych efektów ubocznych...wyczytałem już kiedyś tutaj o zimnej wodzie, czy posadzce, ale na mnie to akurat nie działa...próbowałem...:)
jak do tej pory jedynym środkiem anty-atakowym dla mnie są brzoskwinie i sok z brzoskwiń...ale naturalny...mogę sobie nawet pozwolić na piwo sztuk 1 lub kieliszeczek likieru i co najwyżej poczuję , że "mam głowę", ale nie dochodzi do ataku...;))
Awatar użytkownika
januszx64
Zainteresowany
Posty: 147
Rejestracja: 02 mar 2009, 14:48

Re: Arbuzowa ciekawostka:)

Post autor: januszx64 »

nie wiem jak jest z arbuzem ale alkochol w każdej postaci wywoła atak
Awatar użytkownika
herman
Przewodnik
Posty: 547
Rejestracja: 01 sty 2010, 19:16

Re: Arbuzowa ciekawostka:)

Post autor: herman »

u mnie arbuz nie powoduje ataku, alkohol również chociaż wyjątkiem jest piwo ale to ze względu na zawartość zółciopędnego chmielu.
ODPOWIEDZ