Dzień dobry,
Cierpię na migreny (tak uważano) od 7 roku życia, czyli ponad 30 lat. O Was dowiedziałam się w tamtym roku w "bólowym ciągu jesienno-zimowym". Prowadziłam zapiski i stosowałam się do Waszych rad. Mój "ciąg" minął i od lipca jazda od nowa:( Mój neurolog boi się przepisać mi tlen, na pogotowiu, gdzie od czasu do czasu trafiam, bo sumatryptany nie dają rady, raz podali mi tlen na moja prośbę, ale do nosa i na leżąco... szkoda gadać. Bardzo proszę o adres dobrego ośrodka w Polsce, gdzie są neurolodzy specjalizujący się w bólach głowy. Gdzie przejrzeliby moje notaki, ewentualnie zrobili jakieś badania, a przede wszystkim umożliwiliby mi spóbowanie tlenu. Z góry dziękuję za pomoc. Pozdrawiam.