Osoby, które zadeklarowały członkostwo w Stowarzyszeniu Chorych na Klasterowe Bóle Głowy, prosimy o opłacenie składki członkowskiej (60zł) za rok 2024.
Stowarzyszenie Chorych na Klasterowe Bóle Głowy
Bank PKO BP - Nr 93 1020 4391 0000 6102 0157 5935
Tytułem: składka członkowska 2024
Uwaga! Jeśli wpłacacie składkę w czyimś imieniu, z czyjegoś konta lub wpłacacie na poczcie, wpiszcie w tytule wpłaty imię i nazwisko osoby, której wpłata dotyczy.

Czy to ten klasterowy ból głowy, czy raczej coś lżejszego ?

Jak to wygląda u każdego z nas, jak sobie radzimy, problemy, trudności, zwycięstwa, pytania.
the_michael
Nowka
Posty: 3
Rejestracja: 22 maja 2017, 16:09

Czy to ten klasterowy ból głowy, czy raczej coś lżejszego ?

Post autor: the_michael »

Cześć Wam !

Mam 40 lat. Od jakichś 10, może 8 lat dopada mnie w okreslonych okolicznościach ból prawego oka (taki bardziej wewnętrzny niz powierzchniowy) i prawej części głowy. Czynniki, które go wywoływały to: wieczór z alkoholem połączony z późną porą pójścia do spania i pełnym brzuchem. Czasami doprawiłem się oglądaniem ekranu monitora i już karę miałem jak w banku. Czyli na drugi dzień lekki ból głowy, a po tym ból oka i prawej połowy głowy. Z czasem zacząłem dbać o higienę snu/wypoczynku, alkohol ograniczyłem do minimum i dość zdrowo się odzywiać. Do tego jestem dość aktywny fizycznie przez cały rok. Niestety problem utrzymuje sie do dzisiaj. Wyzwalaczem bólu zawsze jest alkohol, najczęściej w połączeniu z późną porą zaśnięcia. Kilka razy problem wystapił po kilku nocnych sesjach przed monitorem, taki mam charakter pracy. Jesli chodzi o alkohol, to wypijam go okazjonalnie, najczęściej na imprezach okolicznościowych. Ostatnio wystarczyły jednak 2 wypite piwa, kolega poczestował mnie takimi "domowej roboty" i też wystarczyło.

Obecnie atak przechodzi jak w zegarku. Następny dzień po wyzwalaczu mam lekki ból migrenowy, a kolejne 2-3 dni ból prawego oka i połowy głowy, bardziej w części wokół oka. Jest męczący, ale do wytrzymania. Rozbija dzień, kiepsko sie pracuje, uderzam się ręką w głowę, żeby zagłuszyć ten ból. Nic nie pomaga, ani wyspanie, ani gimnastyka, ani lekka dieta, żadne tabletki przeciwbólowe, chociaż niewiele ich w sumie próbowałem - tylko jakies popularne ibupromy i apapy za 2 razy, ale nie pomogły, wiec nie stosuje.

Pytanie co z tym robić. Byłem na razie u okulistki, zbadała ciśnienie oka i nie znalazła nieprawidłowości. Gdzie skierować dalsze kroki ? Czy wogóle się leczyć, czy raczej jestem skazany na przyzwyczajenie sie do tej dolegliwości. Podejrzewam, że najprawdopodobniej jesli tak to w ten sposób przedstawie lekarzowi usłyszę - "prosze w takim razie zupełnie wykluczyc alkohol..." No da się, ale może nie trzeba by było :) Może być problem z diagnozą, bo jak przypadnie mi dzień badania to akurat mogę nie mieć tego bólu i pewnie badania tego nie wychwycą, ale może to mimo wszystko warto. Za każdą poradę będę wdzięczny.
Liliana
w Temacie
Posty: 390
Rejestracja: 29 gru 2014, 14:12

Re: Czy to ten klasterowy ból głowy, czy raczej coś lżejszego ?

Post autor: Liliana »

Witaj Michał :)
Proponuję Ci, znaleźć dobrego neurologa. Zrobi badania i postawi diagnozę. Nie ma znaczenia, że w trakcie wizyty nie będziesz miał ataku, nie martw się, DOBRY neurolog da radę! :)
Pozdrawiam serdecznie.

p.s.
Co to znaczy, że "atak przechodzi jak w zegarku"?
Po jakim czasie mija, po ilu minutach, godzinach...?
Luniv
Nowka
Posty: 2
Rejestracja: 05 cze 2017, 14:15

Re: Czy to ten klasterowy ból głowy, czy raczej coś lżejszego ?

Post autor: Luniv »

Witam.
Miałem dość podobny problem do Ciebie. Również odwiedzałem okulistów bo ból ciągnął się jakby od lewego oka w górę. Okazało się że mam wadę wzroku... to tak przy okazji bo z okiem nie było nic co mogłoby przyczyniać się do bólu. Na początku ładnie pomagały standardowe przeciwbólowe. W późniejszym czasie to nie wystarczało i zdecydowałem się na wizytę u neurologa. Po oględzinach przepisał mi kilka rzeczy. Nie wiem już dokładnie co to były za tabletki ale były bardzo skuteczne, do tego stopnia że z czasem ból sam zaczął zanikać. Teraz zdarza się raz na jakiś czas, nie pojawia się i nie męczy jak wcześniej przy szybszych ruchach ciałem, podczas strasu itd. (za dużo żeby wymieniać). Umów się na wizytę, opiszesz dokładnie cały problem i może też się uda trafić za pierwszym razem jak u mnie. Nie ma sensu się męczyć ;)
the_michael
Nowka
Posty: 3
Rejestracja: 22 maja 2017, 16:09

Re: Czy to ten klasterowy ból głowy, czy raczej coś lżejszego ?

Post autor: the_michael »

Bardzo przepraszam, że nie odpisałem od razu. Nie dostałem powiadomienia na email, że ktoś odpisał. Muszę sobie to za chwilkę skonfigurować. Dzięki za podpowiedzi. Czyli jednak na początek neurolog. Z tego co już czytałem pewnie będę miał szczęście jeśli od razu trafię do dobrego, ale od czegoś trzeba zacząć, bo faktycznie prócz ciśnienia dna oka nie mam zrobionych żadnych badań. Dzięki
ODPOWIEDZ