Osoby, które zadeklarowały członkostwo w Stowarzyszeniu Chorych na Klasterowe Bóle Głowy, prosimy o opłacenie składki członkowskiej (60zł) za rok 2024.
Stowarzyszenie Chorych na Klasterowe Bóle Głowy
Bank PKO BP - Nr 93 1020 4391 0000 6102 0157 5935
Tytułem: składka członkowska 2024
Uwaga! Jeśli wpłacacie składkę w czyimś imieniu, z czyjegoś konta lub wpłacacie na poczcie, wpiszcie w tytule wpłaty imię i nazwisko osoby, której wpłata dotyczy.

Pozdrowienia z kliniki

Masz propozycje, chcesz coś ogłosić, nie wiesz gdzie umieścić post, pisz tutaj.
Bea
Site Admin
Posty: 591
Rejestracja: 04 paź 2006, 23:51

Pozdrowienia z kliniki

Post autor: Bea »

Kochani, bardzo serdecznie pozdrawiam Wszystkich! Ja sobie jeszcze poleżę w klinice, a tym samym będę wyłączona nadal z klasterowych spraw/czyt.brak dostępu do netu+inne sprawy na głowie/. Niemniej myślę o Was i naszej działalności i wiem, że sobie świetnie radzicie;)
Ostatnio zmieniony 05 lip 2008, 05:31 przez Bea, łącznie zmieniany 2 razy.
Aleko
Site Admin
Posty: 456
Rejestracja: 13 cze 2007, 23:59

Post autor: Aleko »

Beatko!Ja również pozdrawiam.Najważniejsze,że dzidzia rośnie.
Trzymaj się zdrowo-będziemy tu na Ciebie czekać :wink: .
Awatar użytkownika
radek
Nowicjusz
Posty: 78
Rejestracja: 11 gru 2006, 11:01

Post autor: radek »

Bea,
Gratuluje przede wszystkim i wszystkiego dobrego na drodze...Twojej drodze.
P.S. Swoją drogo to Szczęściara jesteś!
Jak najmniej bólu życzę i jak najwięcej szczęśliwych dni.
Awatar użytkownika
nadzieja
Przewodnik
Posty: 518
Rejestracja: 05 maja 2008, 12:07

Post autor: nadzieja »

też życze wszystkiego dobrego i jak najmniej bólu...:-) i żeby z Miśka było wszytsko dobrze,bo to najwazniejsze...;-)

3majcie się obie cieplutko:-)
Bea
Site Admin
Posty: 591
Rejestracja: 04 paź 2006, 23:51

Post autor: Bea »

Jestem od dwóch tygodni w domu. Niestety leżenie na patlogii ciązy z klastrem okazało się ponad moje siły-to nie są warunki do przezywania ataków. Wylazłam na własną prośbę. Oczywiście czeka mnie powrót do kliniki.
Szczęsciarą jestem,bo Miśka rośnie pięknie w brzuchu mimo tylu problemów, a tak poza tym to myslę,że raczej cholernym pechowcem :evil:
Awatar użytkownika
nadzieja
Przewodnik
Posty: 518
Rejestracja: 05 maja 2008, 12:07

Post autor: nadzieja »

kochana Bea będzie dobrze...;-) zobaczysz, życze CI tego z całego serca jak i my wszyscy na forum :-) każdy z nas jest troche pechowcem niestety

i już raz raz niech te myśli z twojej głowki uciekają ;-) ciesz się Misią.... a jak sie urodzi to dopiero będzisz miałą ucieche... myśl pozytywnie... wszytskich do tego zachęcasz a teraz Tobie cięzko to ja cię pozachęcam ;-) i głowa do góry odpędzimy te chmury ;-) hehe

napewno będzie dobrze :-) i ciesze się,ze jestes w domu,bo doskonale to rozumiem ja ile w spzitalach sie nasiedziałam to tez tylko ciągle mówiłam CHCE DO DOMU I DO DOMU... w domu lepiej nawet moze nie fizycznie ale psychicznie a to baaaaaaardzo dużo sama wiesz... wiec się nie dziwie CI Bea zupełnie ;-)
i też raz się wypisałam na własne rządanie :D
Beata-Piotr
w Temacie
Posty: 295
Rejestracja: 01 lis 2007, 13:07

Post autor: Beata-Piotr »

Hej Hej, mamuśka, głowa do góry niewinna dzidzia i takie ufne spojrzenie wynagrodzi wszystko. Nawet bóle po cesarce i dochodzenie do siebie jakoś inaczej sie przechodzi.

Trzymam mocno kciuki!!!!!

a co do wypisywania się na żądanie.... to Piotrek prawie zawsze się tak wypisuje, bo juz nie może słuchać lekarzy i patrzeć jak oni sami nie mają zielonego pojęcia co z nim robić.
Awatar użytkownika
nadzieja
Przewodnik
Posty: 518
Rejestracja: 05 maja 2008, 12:07

Post autor: nadzieja »

dokładnie Beata... ja też zawsze się wypisuje dlatego,ze "nie wiedzą co ze mną robić" i to doprowadza mnie do furii...ale teraz juz trafiłam na lekarzy,którzy wiedzą...no ale czuje się dobrze,więc narazie pomocy nie potrzebuje...

a czekamy na przyszłą mamę i "ciotki" się niecierpiliwią...to co dopiero Bea musi czuć:D hehe 3mamy kciuki i gorące buziaki przesyłamy:)
ODPOWIEDZ