



Uważam (to tylko moja diagnoza) że nasze bóle to nic innego jak zapalenie nerwów?? tętnicy?? ścięgien??? czego tak naprawdę nie wiem, ale nie to jest istotne. ZAWSZE jak jest zimno, mroźno itd. noszę czapkę bo bolą mnie zatoki. Ale nie nosiłem jej w porach przejściowych jeśeń, wczesna wiosna, kiedy nie było mrozu ale BYŁO CHŁODNO I WIAŁO. Na codzień jeżdzę samochodem więc uwarzałem że jak nie ma mrozu czapka nie jest potrzebna. A jednak się myliłem. Analizując wszystkie lata klasterowe bóle głowy zaczynały pojawiać się (u mnie bóle rozwijały, nasilały się przez 2-3tyg. jeśli chodzi o ich siłę po tym okresie miałem miesiąc jazdy na 8-9pkt w waszej skali) po okresie wietrznym i chłodnym.
W zeszłym roku zimą wybrałem się do Jordanii. Było ciepło można było się opalać i kąpać w morzu ale 3 dni masakrycznie wiało, wiatr był lodowaty, mimo tego że było ok 24 C. I co?? Zaraz Po powrocie zaczął się mój "ulubiony" okres tzn. (2-3 tyg. "lekkich bóli wstępnych" tzw. zabawa


!!! DO DNIA DZISIEJSZEGO NIE MAM ŻADNEGO BÓLU GŁOWY no może poza zatokami

RAZ PRZEOCZYŁEM SPRAWĘ I MNIE LEKKO ZAWIAŁO i SIĘ POWOLI ZACZYNAŁO ALE PORAZ KOLEJNY UDAŁO MI SIĘ PRZERWAĆ WSZYSTKO GORĄCYM!!!!!!
REASUMUJĄC.
1. WIATR WIATR WIATR !!!!! NIE DOPUSCZAĆ DO ZAWIANIA I WYSTAWIANIA NA ZIMNO (JA NOSZE CZAPKĘ I SZALIK NAWET JAK JEST 10 C ale wieje) I NIE DOTYCZY TO TYLKO LANSERSKICH LWÓW ALE WSZYSTKICH CHDZĄCYCH Z ODSŁONIĘTĄ SZYJĄ I BEZ CZAPKI.
2. UWAGA OSŁANIAĆ NALEŻY NIE TYLKO GŁOWĘ ALE PRAKTYCZNIE BOLĄCĄ POŁÓWKĘ TWARZY SZYJĘ I KARK!!!! W SZGEGÓLNOŚCI JAK WIEJE ZIMNY WIATR ( ja nawet się czasami odwracam w przeciwna stronę jak wieje)
3. CIEKAWOSTKA U MNIE (nie dotyczy wejścia z upału do klimatyzowanego pomieszczenia) Byłem w dubaju na wakacjach latem temp. na dworze 40-42 C w cieniu !!!!!! Często opalałem się a temp na słońcu była jeszcze wyższa - następnie strasznie nagrzany wchodziłem do pomieszczenia klimatyzowanego z temp. 20 C i NIC MI NIE BYŁO

4. JAK JUŻ BOLI TO LECZYĆ GORĄCYM!!!! ( Na szyję przyklejałem KAPSIPLAST plastry rozgrzewające i smarowałem maściami rozgrzewającymi)
5. UWAŻAM ŻE TO ZAPALENIE - BYŁEM SPORTOWCEM I KAŻDY URAZ MIĘŚNI ŚCIĘGIEN itd LECZYŁEM rozgrzewając, masując itd.
6. Można wspomóc lekami przeciw zapalnymi ale mi poszło bez tego. (UWAGA LEKI NIE MOGĄ POMAGAĆ JAK SIĘ MIEJSCE OCHŁADZA)
Z mojej strony to wszystko. Jeśli moja historia pomoże się wam pozbyć bólu będę się bardzo cieszył z tego powodu.
Życzę wszystkim szybkiego powrotu do zdrowia wygrania walki z tym ŚCIERWEM !!!!
Bo tylko my klasterowcy wiemy co to naprawdę ogromny ból.
Ps. DLA WIERZĄCYCH I NIE WIERZĄCYCH JAK MOCNO BOLAŁO SWÓJ BÓL OFIAROWAŁEM BOGU.