Osoby, które zadeklarowały członkostwo w Stowarzyszeniu Chorych na Klasterowe Bóle Głowy, prosimy o opłacenie składki członkowskiej (60zł) za rok 2024.
Stowarzyszenie Chorych na Klasterowe Bóle Głowy
Bank PKO BP - Nr 93 1020 4391 0000 6102 0157 5935
Tytułem: składka członkowska 2024
Uwaga! Jeśli wpłacacie składkę w czyimś imieniu, z czyjegoś konta lub wpłacacie na poczcie, wpiszcie w tytule wpłaty imię i nazwisko osoby, której wpłata dotyczy.

hejka

Napisz parę słów o sobie.
Slawko
Nowka
Posty: 6
Rejestracja: 11 lut 2015, 11:21

hejka

Post autor: Slawko »

Witam

Chciałem sie przywitać jako nowy na forum. Jestem Sławek mam 35 lat i mieszkam w Irlandii Północnej. Zmagam sie z Bestią od długiego juz czasu z lepszym lub gorszym skutkiem. :lol:
Awatar użytkownika
piter
Przewodnik
Posty: 686
Rejestracja: 12 lis 2006, 09:05

Re: hejka

Post autor: piter »

Cześć Sławku/Slawko witaj na forum wśród swoich .
Napisz jak tam ujarzmiasz bestię - Jak tam w słoneczno-deszczowej Irlandii traktują Cię lekarze ? Co zażywasz ? Od kiedy jesteś szczęśliwym posiadaczem tego dziada ?
Slawko
Nowka
Posty: 6
Rejestracja: 11 lut 2015, 11:21

Re: hejka

Post autor: Slawko »

Walczę z tym od kiedy pamiętam, w 4 klasie podstawówki chodziłem do szkolnej pielęgniarki która mierzyła mi ciśnienie bo nikt nie bardzo widział co sie dzieje, ataki nasiliły sie w wieku 17 lat, myślę że wtedy była pierwsza 10tka, prywatne wizyty u neurologów, każdy z inna teorią, rezonanse magnetyczne, wygrzewania, zatoki oczywiście nic nie miało prawa pomóc, radziłem sobie jak umiałem. W 2005 wyjechałem do UK i chyba rok później dowiedziałem sie o KBG. Moj GP (lekarz rodzinny) jest na szczęście bardzo dobry i bez problemu zaopatrywał mnie w imigran, próbował mnie też czymś tam leczyć ale bez efektu. Ostatnio wypisał mi tlen ktory okazał sie błogosławieństwem jesli jestem w domu. Jeśli dopadnie mnie gdzieś na wyjeździe a rzadko bywam w domy, mam pod reką 4ropak redbula, dwa szybkie czesto przerywają atak jesli nie jest za pozno.
Awatar użytkownika
gnatek
Przewodnik
Posty: 994
Rejestracja: 26 paź 2008, 19:42

Re: hejka

Post autor: gnatek »

skoro tlen jest fajny. to zorganizuj sobie aluminiową, 2 litrową butlę.
małe, lekkie, wszędzie przybunkrujesz.
a swoją drogą, to masz dość wczesne doświadczenia :(
chybaś najmłodszym :(
Slawko
Nowka
Posty: 6
Rejestracja: 11 lut 2015, 11:21

Re: hejka

Post autor: Slawko »

Bardzo rzadko dokucza mi jakos mocno w pracy czy jesli cos robie poza domem. Kilka razu sie zdarzyło ze do domu wiozla mnie żona, ale jakoś bestia woli dopaść mnie w domu. Czasami robie tak ze poprostu wychodze na zewnątrz i przechodzi. Akurat teraz jestem w środku cyklu,do tego któreś z moich dzieci przyniosło przeziębienie, zaraz poszło na zatoki a dalej to juz wiecie :)
Awatar użytkownika
sawbona
w Temacie
Posty: 254
Rejestracja: 13 gru 2006, 09:08

Re: hejka

Post autor: sawbona »

Nieco spóźnione ale serdeczne powitanie także z mojej strony. Witamy wśród tańczących z Dziadem i życzymy samych dni bez niego :)
ODPOWIEDZ