Osoby, które zadeklarowały członkostwo w Stowarzyszeniu Chorych na Klasterowe Bóle Głowy, prosimy o opłacenie składki członkowskiej (60zł) za rok 2024.
Stowarzyszenie Chorych na Klasterowe Bóle Głowy
Bank PKO BP - Nr 93 1020 4391 0000 6102 0157 5935
Tytułem: składka członkowska 2024
Uwaga! Jeśli wpłacacie składkę w czyimś imieniu, z czyjegoś konta lub wpłacacie na poczcie, wpiszcie w tytule wpłaty imię i nazwisko osoby, której wpłata dotyczy.

najważniejsza jest dobra diagnowa

O wszystkim co związane z KBG
Klamerka
Nowka
Posty: 10
Rejestracja: 13 kwie 2012, 13:48

najważniejsza jest dobra diagnowa

Post autor: Klamerka »

Myślę ze najważniejsza jest dobra diagnoza dolegliwości jaką jest ból. Kiedyś mój teściu podczas prac polowych doznał silnego bólu oka wskazując źdźbło żyta że wpadło mi do oka. Sprawa była tak poważna że bezzwłocznie zawiozłam teścia do szpitala do dyżurującego okulisty. Okulista potraktował na tyle uczciwie badanie ze skierował teścia na cito do szpitala na chirurgię szczękową, celem usunięcia dwu zębów i pozbycie się rozległego ropnia który od środka atakował oko. Tydzień leżenia w szpitalu i ból oka zniknął. Chyba podobnie jest z bólem głowy. Większość z nas jest meteopatami i alergikami. Do tego z braku czasu ciężko nam zrobić z tym porządek. Zresztą samo podejrzenie zapalenia zatok i wizja punkcji jest na tyle odstraszająca że wolimy wierzyć w okłady z babki lancetowatej niż się naprawdę leczyć. Zainteresowanych odsyłam do artykułu http://www.doz.pl/czytelnia/a339-Niebez ... bole_glowy
Awatar użytkownika
herman
Przewodnik
Posty: 547
Rejestracja: 01 sty 2010, 19:16

Re: najważniejsza jest dobra diagnowa

Post autor: herman »

Wierz mi, byle punkcja nie wystraszy klastrowca.
Tutaj raczej byłbym skłonny powiedzieć, że brać hortonowska odnosi wrażenie, że przyczyna bólu nie może być tak banalna jak np. problem z kręgosłupem ;) i szukają nie wiadomo jakich problemów.
Awatar użytkownika
narcissus
Zainteresowany
Posty: 235
Rejestracja: 23 lis 2015, 15:29

Re: najważniejsza jest dobra diagnowa

Post autor: narcissus »

Kręgosłup to już chyba powszechnie znany fakt. U wielu osób problemy z nim okazały się czynnikiem wyzwalającym. Powodującym klastera. Czynników wywołujących jest jednak tak wiele, że nie można tu generalizować. Jednym działanie w danym kierunku pomoże, innym co najwyżej nie zaszkodzi, a problem pozostanie. Analogicznie, przyjmowany lek może przynieść efekty rewelacyjne u jednej osoby, u drugiej żadne. Co do diagnozy kryteria są dość jednoznaczne, zakładając oczywiście, że trafimy na właściwego lekarza. Jednak czy aby na pewno tak jednoznaczne? Jeśli założymy, że dany delikwent ma w swoim arsenale bólowym dodatkowo ciężkie migreny, a przecież może mieć też inne rodzaje BG. Jeśli jego klaster ma jeszcze niezwykle zróżnicowane natężenie i przy tym nie ma charakteru cyklicznego? Jeśli ból występuje bardziej skroniowo, szczękowo, niż "ocznie" i niekoniecznie przecież jednostronnie? Oj pacjent masz przesr... Najfajniejsze jest to uczucie, kiedy im więcej o sobie mówisz w wywiadzie, tym mniej się czujesz wiarygodnie. A twojemu rozmówcy zbiera się na ziew. I najważniejsze przecież! Pojęcia nie masz, że możesz mieć klastera. Żyjesz w "błogiej" nieświadomości. Łeb cię nap... a ty myślisz, że tak musi być. Każdego czasem boli. Nie masz jednak porównania, mimo, że zdajesz sobie sprawę ze swojej wyjątkowości, wiedząc przecież, że coś z tobą bardzo nie tak i nikt tak nie ma. A z czasem jest gorzej i gorzej i tak to czas leci. Starczy zwierzeń.
ODPOWIEDZ