Osoby, które zadeklarowały członkostwo w Stowarzyszeniu Chorych na Klasterowe Bóle Głowy, prosimy o opłacenie składki członkowskiej (60zł) za rok 2024.
Stowarzyszenie Chorych na Klasterowe Bóle Głowy
Bank PKO BP - Nr 93 1020 4391 0000 6102 0157 5935
Tytułem: składka członkowska 2024
Uwaga! Jeśli wpłacacie składkę w czyimś imieniu, z czyjegoś konta lub wpłacacie na poczcie, wpiszcie w tytule wpłaty imię i nazwisko osoby, której wpłata dotyczy.
Stowarzyszenie Chorych na Klasterowe Bóle Głowy
Bank PKO BP - Nr 93 1020 4391 0000 6102 0157 5935
Tytułem: składka członkowska 2024
Uwaga! Jeśli wpłacacie składkę w czyimś imieniu, z czyjegoś konta lub wpłacacie na poczcie, wpiszcie w tytule wpłaty imię i nazwisko osoby, której wpłata dotyczy.
Spodkanie 27.09.2008
-
- w Temacie
- Posty: 295
- Rejestracja: 01 lis 2007, 13:07
o koszty martwy się póżniej - takie jest moje skromne zdanie i wobec powyższego wyzwanie , damy rade. najważniejsze to uniknąć haosu , spotkać się , porozumieć , uporządkować kompetencje i sposób działania , a potem jak przyjdąkwestie finansowe to .... siądziemy podrapiemy siępo głowach i na pewno coś wymyślimy
-
- w Temacie
- Posty: 295
- Rejestracja: 01 lis 2007, 13:07
Dlatego własnie udaje sie do sądu w którym rejestruja stowrzyszenia, kto jak nie oni bedą wiedziec najlepiej. Spotykam się tez w piatek ze znajomymi prawnikami, chce to z nim obgadać.
Mam nadzieje , że tylko dochodze do piatku.
Tak szczerze to czuje sie fatalnie, nie chce martwic Piotra, nawet mu nie mówie jak mnie boli. Niestety nerwy i stresy sa u niego zapalnikiem bomby..... mega ataki.
jest tu jeszcze ktoś?
Nie wiecie co u Bei, jak się czuje? W ogóle jej nie widze na forum?
Mam nadzieje , że tylko dochodze do piatku.
Tak szczerze to czuje sie fatalnie, nie chce martwic Piotra, nawet mu nie mówie jak mnie boli. Niestety nerwy i stresy sa u niego zapalnikiem bomby..... mega ataki.
jest tu jeszcze ktoś?
Nie wiecie co u Bei, jak się czuje? W ogóle jej nie widze na forum?
-
- w Temacie
- Posty: 295
- Rejestracja: 01 lis 2007, 13:07
Musze w takim razie jutro zadzwonic do Bei może jej cos poradzę, w końcu ja cesarkę przezyłam juz 2 razy. Nie jest to miłe...... rana i szwy męczą co najmniej miesiąc dośc mocno, potem coraz lepiej.
Nie gniewajcie sie , ale ja tez juz ide spac, póki dzieci spią, muszę wypocząć i duzo leżeć, a jestem dziś z dzieciakami sama, bo Piotr jest w pracy.
Do Wiśniowego sadu moge przyjechac nawet jutro....ha ha
Będzie tam ktoś?
Nie gniewajcie sie , ale ja tez juz ide spac, póki dzieci spią, muszę wypocząć i duzo leżeć, a jestem dziś z dzieciakami sama, bo Piotr jest w pracy.
Do Wiśniowego sadu moge przyjechac nawet jutro....ha ha
Będzie tam ktoś?