Cześć,
Jestem raczej lekkim przypadkiem - co mnie niezmiernie cieszy i współczuję wszystkim, którzy mają gorzej. Piszę, bo chce się przywitać, podzielić wrażeniami.
Pierwszy klaster miałem 6 lat temu, moj sposób na przeżycie ataku to namoczyć ręcznik w zimnej wodzie, usiąść (leżenie mnie drażni), pochylić się do przodu (momentami wręcz leżeć na własnych kolanach), do skroni i oka przykładając zimny ręcznik. Ból jest mega intensywny, nie ma mowy o robieniu czegokolwiek, ale w zasadzie do zniesienia bez chęci wołania o pomoc. Ataki do 4 razy dziennie, do 2 dni przerwy, wydaje mi się, że równie często dzień, co w nocy. Atak trwa godzinę. Dziwne uczucie tuż przed atakiem, pozwalające rozpoznać, że atak się zbliża.
Wtedy udało mi się samozdiagnozowac problem (szukając za hasłem "ból za lewym okiem", chodziło oczywiście o oczodół), jak już wybrałem do neurologa to zdaje się, że było po klastrze (trwało to z 4-6 tygodni, nie pamiętam dokładnie). Neurolog ogólnie olał temat jak i moje podpytywania o klaster. No ale czego można się spodziewać od neurologa na podkarpackich wioskach - z tego co wiem nawet w wojewódzkim mieście Rzeszów nie ma neurologa, z którym można się dogadać w temacie klastra.
Klaster wrócił aż po 6 latach, wydaje mi się, że odrobinę mniejsza częstotliwość nawet, poza tym wszystko identycznie. Tym razem telekonferencja z neurologiem z Warszawy z diagnoza - klasterowe bóle głowy.
Dostałem Isoptin 40mg 3x dziennie i Zolmiles (próbować pół tabletki 5mg) w razie ataku. Zolmiles w tej dawce raczej nie zadziałał, Isoptin powoduje u mnie raczej niepożądane objawy (senność, zawroty i trochę ucisk w klatce piersiowej, jak przy refluksie, który też mam z powodu przepukliny w przełyku).
Farmakologia bardziej mnie stresuje póki co, niż pomaga. Efekty niepożądane chemii zawsze mnie przerażają i stres w związku z tym nie pozwala żyć nieraz - chore, ale tak już mam.
Będę próbować Isoptin (dopiero dwa dni biorę), żeby zobaczyć czy tak jak w ulotce piszą, niepożądane objawy ustaną, ale póki co uniemożliwia mi to pracę.
Planuje wypożyczyć koncentrator tlenu i sprawdzić jak zadziała tlen. Wolałbym to od chemii.
To chyba wszystko. Wracam spać
Pozdrawiam wszystkich i życzę jak najmniej bólu!
Osoby, które zadeklarowały członkostwo w Stowarzyszeniu Chorych na Klasterowe Bóle Głowy, prosimy o opłacenie składki członkowskiej (60zł) za rok 2024.
Stowarzyszenie Chorych na Klasterowe Bóle Głowy
Bank PKO BP - Nr 93 1020 4391 0000 6102 0157 5935
Tytułem: składka członkowska 2024
Uwaga! Jeśli wpłacacie składkę w czyimś imieniu, z czyjegoś konta lub wpłacacie na poczcie, wpiszcie w tytule wpłaty imię i nazwisko osoby, której wpłata dotyczy.
Stowarzyszenie Chorych na Klasterowe Bóle Głowy
Bank PKO BP - Nr 93 1020 4391 0000 6102 0157 5935
Tytułem: składka członkowska 2024
Uwaga! Jeśli wpłacacie składkę w czyimś imieniu, z czyjegoś konta lub wpłacacie na poczcie, wpiszcie w tytule wpłaty imię i nazwisko osoby, której wpłata dotyczy.
Kolejny przypadek - ja
Re: Kolejny przypadek - ja
Witam serdecznie,
i jak tam teraz u ciebie.
Dalej ataki i tzyma , albo juz po wszystkim.
Pozdrawiam
olek
i jak tam teraz u ciebie.
Dalej ataki i tzyma , albo juz po wszystkim.
Pozdrawiam
olek
Re: Kolejny przypadek - ja
Cześć dzek , pisz dalej co u Ciebie .
Kto jak kto , ale tutaj trafiłeś na ludzi , którzy doskonale rozumieją i czują co piszesz .
Kto jak kto , ale tutaj trafiłeś na ludzi , którzy doskonale rozumieją i czują co piszesz .