Doszły mnie słuchy ( z radia " Mongolia tudej " ) , iż nasz prezes Waldek złamał sobie nadgarstek u lewej nogi ( w sumie w to nie wierzę , bo pamiętam go z obydwoma prawymi ) i uszkodził lewe ucho na drucie kolczastym uciekają w popłochu od ....hmm
To ci ogier walentynkowy .
Nie mniej dla pokory własnej i nauki dla Nas oraz zadośćuczynienia swoich wybryków obiecał , że napisze dla naszych dziewcząt wiersz walentynkowy oraz opowie o swoich ostatnich przygodach w sposób żartobliwy aczkolwiek zajmujący
Waldku czekamy ....
Walentynki 2019
Re: Walentynki 2019
z nogami ci u mnie w najlepszym porządku. że o reszcie nie wspomnę jak tylko zejdą śniegi i kra puści na rzekach, to wybiorę się szukać weny twórczej gdzieś hen w leśnych ostępach. w pogodynce, co prawda reżimowej zapowiadali ocieplenie. tak więc wybiorę się nad swoją ulubioną rzeczkę, by umościwszy sobie pod tyłkiem wiązkę zeszłorocznych traw spłodzić rymów kilka. z racji aury przedwiosennej, będę preferował jakieś krótkie formy. a zatem haiku albo limeryk proszę nasze grupowe Beatrycze o kibicowanie
Re: Walentynki 2019
Waldek, nie przejmuj się, Łódź to niebezpieczne miasto. Tydzień temu tam byłem na podsumowaniu roku. Mieszkaliśmy w tym ceglanym hotelu przy Manufakturze. W ramach integracji były cartingi. Jeden z kolegów przyładował w bandę, złamał żebro i go teraz boli.
ehhh: by wiedział co to jest ból?
kawał o Jasiu i Małgosi:
Małgosia - największy ból to jest przy rodzeniu!
Jasiu - Ciebie to chyba nigdy nikt "w jaja nie kopnął"!!!!
ehhh: by wiedział co to jest ból?
kawał o Jasiu i Małgosi:
Małgosia - największy ból to jest przy rodzeniu!
Jasiu - Ciebie to chyba nigdy nikt "w jaja nie kopnął"!!!!
Re: Walentynki 2019
tak naprawdę, ta rzeczona banda to byłem ja. taki kamuflaż by zemścić się na Tobie. zaklęcia mi się pomyliły i najpierw wyszła mi drabina a potem fikus w doniczce. trochę potrwało zanim zrobiło się jak trzeba. no i udało Ci się odejść na bezpieczną odległość . a zresztą, kolega miał podobne buty , a ja byłem trzeźwy ale dwa dni wcześniej.
być w mieście Uć i nie dać znać mojej skromnej osobie ?
o ja nieszczęśliwy, już nikt mnie nie kocha
przyjdzie mi dzikować samotnie, smutnie i mało produktywnie
być w mieście Uć i nie dać znać mojej skromnej osobie ?
o ja nieszczęśliwy, już nikt mnie nie kocha
przyjdzie mi dzikować samotnie, smutnie i mało produktywnie
Re: Walentynki 2019
Wywołałem temat , więc wstyd nie " posprzątać " po sobie .
Nieśmiało po walentynkach i przed dniem kobiet .
Ale przede wszystkim bez żadnej okazji po prostu od serca .
Parę literek mi się przed chwilką żółto zielonych wiosennych nabazgrało .
Dla wszystkich Naszych KOBIET.
Tęsknie za ostrymi promieniami słońca na wiosnę
Za buro-szarą chmurą przed pierwszą burzą
Małe obsypane kotkami wiotkie gałązki wierzby
Wszystko w Waszych oczach
Tęsknie w oparach perfumy i farby do włosów
Za pierwszy garnier i loreal na pierwsze pozimowe barwy
Papieros parzy palec w zamyśleniu w patrzeniu na Nią
Tęsknie za roztrzepaniem jedynym w rodzaju dla prawdziwych Was
Tęsknie bo jesteście
Z Waszymi wiecznie irytującymi i tajemniczymi torebkami
Bez Was ...
... za czym tęsknić ?
Re: Walentynki 2019
Piotr, jesteś poetą romantycznym!
To jest piękny utwór
Pozdrawiam serdecznie.
To jest piękny utwór
Pozdrawiam serdecznie.
Re: Walentynki 2019
Piękne naprawdę! Szkoda, że w dzisiejszych czasach nie można zarobić na poezji, byłbyś bogaty