Osoby, które zadeklarowały członkostwo w Stowarzyszeniu Chorych na Klasterowe Bóle Głowy, prosimy o opłacenie składki członkowskiej (60zł) za rok 2024.
Stowarzyszenie Chorych na Klasterowe Bóle Głowy
Bank PKO BP - Nr 93 1020 4391 0000 6102 0157 5935
Tytułem: składka członkowska 2024
Uwaga! Jeśli wpłacacie składkę w czyimś imieniu, z czyjegoś konta lub wpłacacie na poczcie, wpiszcie w tytule wpłaty imię i nazwisko osoby, której wpłata dotyczy.

Czy to może być Horton?

Masz pytanie, zadaj je tutaj.
Bartek
Nowka
Posty: 1
Rejestracja: 25 sie 2017, 21:49

Czy to może być Horton?

Post autor: Bartek »

Dobry wieczór,

Mam na imię Bartek i mam 18 lat. Przybywam na forum KBG bardzo zaniepokojony, zastanawiając się, czy mogę cierpieć na tę chorobę. Będę wdzięczny za wskazówki. Oczywiście planuję wizytę u neurologa, ale wolałbym wiedzieć, na czym stoję.

Ból podobny do Hortona spotkał mnie dwa razy w życiu - pierwszy raz jakieś 2-3 miesiące temu, a kolejny raz dzisiaj. Oba bóle zlokalizowane były bezpośrednio za prawą brwią (nie za okiem!), a dzisiaj trochę promieniowało do skroni, kilka razy do karku. Poprzedni był znacznie łagodniejszy. Pamiętam, że pomagało leżenie z uniesioną na poduszkach głową. Ból zaczął się wtedy nagle, z sekundy na sekundę, a minął po zażyciu paracetamolu. Dzisiaj męczyłem się 2 godziny. W ciągu chwili, dosłownie kilku minut, ból urósł do niespotykanego rozmiaru - cierpię często na migreny i stwierdzam, że migrena jest przyjemniejsza. Był to ból uciskowy (z drugiej strony miałem wrażenie, że rozsadzi mi czaszkę za brwią). Wziąłem podwójną dawkę paracetamolu. Po dwóch godzinach ból zniknął, równie niespodziewanie, jak się zaczął. Tym razem pomagało nie tylko leżenie z uniesioną głową, ale również chodzenie, przebieranie nogami i krzyczenie.

Poza bólem nie mam żadnych innych objawów - oczy były normalne, nie łzawiły, nie były zaczerwienione, nic nie ciekło mi z nosa. Na pewno nie była to migrena - objawia się u mnie całkowicie inaczej. Później przez cały dzień od czasu do czasu pobolewało mnie w miejscu tego wielkiego bólu, ale nie było to w żaden sposób męczące.

Bardzo boję się, że to może być klasterowy ból głowy. Z drugiej strony zastanawiam się nad zatokami czy zwykłym bólem napięciowym. Co Państwo sądzą?

Serdecznie pozdrawiam. :)
Awatar użytkownika
Olek
Site Admin
Posty: 999
Rejestracja: 04 paź 2006, 13:28

Re: Czy to może być Horton?

Post autor: Olek »

Witaj Bartku,
diagnozy nikt tobie tutaj nie postawi, to moze tylko i wylacznie lakarz.

Takie bole i ataki moga miec inne przyczyny ktore trzeba wykluczyc,lub stwierdzic i zdiagnozowac chorobe.

Prowadz Kalendarz bolow i pisz sobie jakie leki brales i jak dlugo trwaly ataki notuj sobie wszystkie uwagi.
A przedewszystkim do lekarza neurologa....!!!!!

Pozdrawiam i zycze jak najwiecej bezbolesnego czasu
Olek
ODPOWIEDZ