Osoby, które zadeklarowały członkostwo w Stowarzyszeniu Chorych na Klasterowe Bóle Głowy, prosimy o opłacenie składki członkowskiej (60zł) za rok 2024.
Stowarzyszenie Chorych na Klasterowe Bóle Głowy
Bank PKO BP - Nr 93 1020 4391 0000 6102 0157 5935
Tytułem: składka członkowska 2024
Uwaga! Jeśli wpłacacie składkę w czyimś imieniu, z czyjegoś konta lub wpłacacie na poczcie, wpiszcie w tytule wpłaty imię i nazwisko osoby, której wpłata dotyczy.

Dzień dobry :)

Napisz parę słów o sobie.
Yeti
Nowka
Posty: 18
Rejestracja: 05 lip 2016, 21:41

Re: Dzień dobry :)

Post autor: Yeti »

Wyniki rezonansu w normie, żadnych odchyleń poza nietypowym przebiegiem jakiejś żyłki w moim mózgu ale podobno mieszczę się w normie :)
Ataków bólowych takich jak kiedyś na szczęście póki co nie ma, natomiast w sytuacjach stresujących wraca ćmienie a wraz z nim niepewność i strach czy to aby jakiś atak czy nie.Ogólnie wszystko ok, nie mogę się zebrać i pójść do lekarza by wyżebrać skierowanie na rtg kręgosłupa.
A co u was kochani?
Yeti_
Nowka
Posty: 21
Rejestracja: 23 mar 2021, 14:54

Re: Dzień dobry :)

Post autor: Yeti_ »

Miałam 4 lata spokoju. W niedzielę znów zaatakował. Narazie łapie zaraz po przebudzeniu, pomęczy pół godziny i daje spokój. Samopoczucie jakby mnie ktoś w głowę kopnął. Modlę się żeby to był krótki epizod.
Yeti_
Nowka
Posty: 21
Rejestracja: 23 mar 2021, 14:54

Re: Dzień dobry :)

Post autor: Yeti_ »

Trafiłam do neurologa polecanego tu na forum - Artur Rydzyk z Krakowa. Bardzo polecam, gość po prostu wiedział o czym do niego mówię. Dostałam Frimig - strzał w 10tkę ale skutki uboczne mnie poniewierają w tę i we wtę, ale wolę to niż łupanie głowy. Dostałam też Flunarizinum, zaczynam testowac od dziś. Klaster jest aktywny nocą - jeden atak na dobę. W dzien spokój, i tak trwa to trzy tygodnie. Poprzednio trzymało mnie miesiąc i choć wiem że nie ma na to reguły, mam nadzieję że i w tym przypadku będzie podobnie.
Ponadto z domowych wynalazków:
- piję energetyk, szczerze mówiąc nie wiem czy działa, nie mam pojęcia, może to po prostu siła argumentu niż doraźna pomoc
- smaruję bolące miejsce amolem - ku zaskoczeniu daje radę, jak tylko gdzieś kluje się ćmienie - od razu nacieram i mam wrażenie że puszcza na jakiś czas, zawsze coś
- podejrzewam że to od kręgów szyjnych, spróbuję wydębić skierowanie na MRI na kręgi szyjne, z kontrastem
- podejrzewam że winowajcą jest moja nowo kupiona poduszka pod głowę - okazała się za wysoka i za gruba, po prostu niewygodna, spałam na niej krzywo i wyszło co wyszło
- dziś rano myjąc głowę polałam ją ciepłą wodą, poczułam ulgę, więc mam jakby kolejny "as w rękawie"

Przy drugim epizodzie jakby mniej się boję bo wiem z kim walczę i ostrożnie dobieram środki. Przy pierwszym rzucie brałam zolmiles - nic nie pomógł, teraz Frimig - i jest git.

Gdzieś jeszcze wyczytałam że mega pomocna w walce z klasterem jest spora dawka witaminy B1. Tylko nie apteczne suple, ale lek na receptę. Chodzi o stężenie.
Jeszcze migneło mi przed oczami coś takiego jak blokada zwoju klinowo-podniebiennego lidokainą. Ktoś stosował? Warto? Parę klinik wykonuje taki zabieg.

Pozdrawiam klasterowiczów. Damy radę.
Awatar użytkownika
Olek
Site Admin
Posty: 999
Rejestracja: 04 paź 2006, 13:28

Re: Dzień dobry :)

Post autor: Olek »

Czesc Yeti,
pruboj dalej, i sie nie podawaj. Kiedys bedzie znow dobrze :oops:

Pozdrawiam
Yeti_
Nowka
Posty: 21
Rejestracja: 23 mar 2021, 14:54

Re: Dzień dobry :)

Post autor: Yeti_ »

Dziś pierwsza od miesiąca przespana w całości noc. Oby to był zwiastun wyczekiwanego końca tego dziada. Ale co innego mnie niepokoi. O ile głowa nie boli, tak zaczęło boleć oko. Ruch lewej gałki ocznej powoduje ból a zaczęło się tak zupełnie z niczego. Myjąc twarz wyciarałam oczy ręcznikiem, zawsze ten sam sposób osuszania oczu z wody, ale tym razem nacisk spowodował ból który trzyma mnie to tej pory. Jak nie przejdzie przez dobę to po weekendzie prawdopodobnie czeka mnie okulista.
Awatar użytkownika
Olek
Site Admin
Posty: 999
Rejestracja: 04 paź 2006, 13:28

Re: Dzień dobry :)

Post autor: Olek »

Czesc,
to bardzo nie mila wiadomosc. Trzymam kciuki.
Czas po Epizodzie, jest czas przed epizodem........ :roll: :roll: :oops: :cry:
To zapomina wiele osob.

Pozdrawiam i zycze bezbolesnego czasu
Olek
Domin
Nowka
Posty: 4
Rejestracja: 24 cze 2021, 18:21

Re: Dzień dobry :)

Post autor: Domin »

Witaj Gosiu ja jestem przeciwnikiem bombarodowania sie sterydami i lekami w konskich dawakach , lecze sie juz pare lat bombardowania tez przezylem ale nic nie przynioslo takiej ulgi i rezultatow jak blokady ta o ktorej piszesz tez mialem lecz najlepiej dziala na mnie blokada nerwowow potylicznych ja niestety jestem chronikiem prawdopodobnie wiec pomaga mi tylko na miesiac lub dwa ale z tego co mowil mi lekarz ktore je wykonuje u osob epizodycznych powoduje calkowite przerwanie epizodu , mysle ze warto bys sprobowala :) nie zaszkodzi a moze pomodz :) Jest sporo lekow ktore pomagaja z tego co mozna wyczytac na tym forum tylko po co przyjmowac konskie dawki lekow ktore nawet nie sa do tego przeznaczone skoro wszystko mozna zalatwic dwoma zastrzykami :)
Ostatnio zmieniony 24 cze 2021, 19:32 przez Domin, łącznie zmieniany 1 raz.
Qba
Nowka
Posty: 10
Rejestracja: 12 kwie 2017, 13:10

Re: Dzień dobry :)

Post autor: Qba »

Witajcie, po 2 latach wrócił do mnie klaster, przez miesiąc faszerowałem się Almozenem, a w między czasie udało mię się umówić do Centrum leczenia bólu głowy w Łodzi na konsultacje. Szczęście miałem, że będąc w gabinecie dostałem ataku, 20 minut później byłem już po blokadzie nerwu potylicznego. Minęły 4 dni od zabiegu, a ja nie wiem co to ból głowy. Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Olek
Site Admin
Posty: 999
Rejestracja: 04 paź 2006, 13:28

Re: Dzień dobry :)

Post autor: Olek »

Witam,
to sa dobre wiadomosci.
u mnie bylo odwrotnie po zabiegu dostalem
serie atakow. Lecz kazdy reaguje inaczej.
Jak nie wyprubowal nie mozna powiedziec czy dziela.
Dziekujemy za takie wiadomosci. Kazdy jeden przerwany atak i epizod to mniej bolu.

Pozdrawiam
Domin
Nowka
Posty: 4
Rejestracja: 24 cze 2021, 18:21

Re: Dzień dobry :)

Post autor: Domin »

Czyli Qba leczymy się u tego samego lekarza 🙂
ODPOWIEDZ