dzięki za info, może ktoś ma akurat rzut i skorzysta
ja w Łodzi próbowałem w kwietniu ale się nie załapałem

może rzeczywiście rzucić to wszystko w cholerę i wyjechać do Bytomia ?

a tak na poważnie, to fajnie. powygrzewać się jeszcze na słoneczku i cieszyć, że nie boli.
pozdrawiam

cholera nie lubimy tętniaków, nawet takich na 3mm
ale niech się wypowie specjalista. na razie przyjmij opcję relaksu
pozdrawiam

cześć :) trochę dziwne, że przez te 15 lat nie udało Ci się opracować innego scenariusza działań na nadchodzący rzut :( jak poczytasz, to się dowiesz o terapiach znacznie lepszych niż to faszerowanie się tramalem. masz całkiem sporą listę leków, które mogą pomóc w tym czasie. lit, werapamil, dexaven...

witamy ciepło
dziel się

wyzwalaczy jest cała masa. każdy ma jakieś swoje. alkohol w czasie rzutu, działa chyba na każdego.
u mnie doszły jeszcze dodatkowo takie o charakterze, rzekłbym mechanicznym, a mianowicie okulary na nosie i praca z komputerem.
trzymaj się ciepło

dzięki za info, zawsze warto wiedzieć, że jednakowoż coś tam próbują. ja na testy się nie załapałem :( nie pozostało mi nic innego jak dexaven. i wygląda, że jakoś temat ogarnąłem. po 10 tyg. w zasadzie bóle ustąpiły. co prawda, równolegle pojawiły się inne, o charakterze migrenowym, ale wolę te niż...

i fajnie i u mnie lepiej. ponad 2 m-ce męczarni i sterydy zrobiły swoją robotę. jeszcze końcówka brania dexavenu w dawce podtrzymującej i wraca nadzieja na normalność

pewnie samo badanie nic do sprawy nie wniesie, ale pozwoli wykluczyć inne przyczyny i utwierdzić w dotychczasowym rozpoznaniu. takie teraz procedury i może i dobrze. co do diety, to na ten sok ja bym uważał :( ale to osobniczo-zmienne. trzeba się obserwować. fajnie, że odpuszcza ból i wraca nadzieja...

cześć Megin
ja jestem z Łodzi i jakbyś potrzebowała jakiegoś wsparcia na miejscu , to śmiało melduj potrzeby

fajna sprawa Spin'ka, ale jak widzisz takie rzeczy wymagają więcej czasu na przygotowania. może inicjatywa będzie miała charakter cykliczny i następnym razem uda się w niej pouczestniczyć. choć samych klasterowców jakoś nie widzę biegających wśród pól i lasów. oczywiście mamy wśród naszej społecznoś...

cześć Kaśka, myślę że lit łatwiej Ci będzie brać niż ten werapamil. przynajmniej ja tak miałem. ale, choć inni zachwalali oba leki, to w moim przypadku niestety się nie sprawdziły. poczytaj sobie nasze wcześniejsze wpisy i to w różnych wątkach, bo są istną kopalnią wiedzy na temat KBG i życia z nim....

a ja czekam na dostawę leku

właśnie u mnie się zaczęło
spróbuje się dostać, choć nie wiem czy termin nie minął...

isoptin brałem i jakoś funkcjonowałem. co prawda tętno spadło mi do czterdziestu paru kliknięć serducha na min i było tak, wyjątkowo spokojnie. nie przeszkadzało mi to w prowadzeniu samochodu, a nawet można powiedzieć, że byłem "milszy"na drodze :) dość szybko musiałem przerwać z uwagi na ...

to najprawdopodobniej ta akcja, o której już wcześniej pisałem. lek z uznanym efektem przy leczeniu migren obecnie jest testowany w KBG.

ha, ha, dokładnie.
gdyby nie KBG, to można by nas uznać za normalnych. oczywiście w bardzo szerokim pojęciu tejże normalności.
i prozaiczne bóle nam się też zdarzają. i wzdęcia, i czkawka i inne takie

no to Aga, raczej nieciekawie. tak jak napisał Olek, poobserwuj siebie i to dość dokładnie. czy w czasie napadu bólu występują jakieś dodatkowe elementy, które normalnie nie występują itp. notuj w jakimś kalendarzu godziny, czas trwania i nasilenie bólu. no i poczytaj sobie nasze historie. i obyś si...

czy jakiś kolega-administrator pogoni to bezczelne dziewczę ?

teoretycznie, to każdy neurolog.
choć w praktyce wygląda to mniej różowo. podaj z jakiego regionu jesteś, to może akurat jakiegoś specjalistę będziemy w stanie zasugerować.